🇬🇧 I dedicate this post to the heroes of our southern Slavic neighbors — the Czechs; both civilians and resistance fighters involved in Operation Anthropoid, which aimed to eliminate a representative of the German occupiers — the Protector of Bohemia and Moravia, Reinhard Heydrich (may he rot in hell). This act brought about harsh reprisals which, while not unusual in Nazi-occupied Poland, marked the greatest German atrocity of World War II in the Czech lands.

Our neighbors remember what happened — near the Orthodox Church of Saints Cyril and Methodius, where Czech soldiers made their last stand, there is a pub dedicated to them. This time, together with my friends, we managed to visit Krcma u Parasutistu — the Paratroopers’ Tavern — a place with excellent food and a warm, family-like atmosphere, serving Czech cuisine. Yes, we are living in the present, and it’s worth mentioning this place despite the martyrology surrounding it.

The next day, we entered the crypt where the last defenders of the monastery made their final stand — poisoned with gas, flooded with water, they fought to the last breath. Facing capture, they took their own lives. The only one captured died en route to the hospital. This, unfortunately, was what German law and order looked like in occupied Europe.

In retaliation, around five thousand Czechs were murdered — members of the Sokol organization, residents of Lidice and Ležáky — children, women, and men regardless of age, as well as probably others whose stories I don’t even know due to lack of access to all sources.

* – English translation done with help of ChatGPT.

🇵🇱 Poświęcam ten wpis bohaterom naszych południowych, słowiańskich sąsiadów – Czechów; cywilom oraz żołnierzom ruchu oporu zaangażowanym w operację Anthropoid, która miała na celu likwidację przedstawiciela niemieckiego okupanta – protektora Czech i Moraw Reinharda Heydricha (niech się smaży w piekle). Wiązało się to z represjami, które w okupowanej przez Niemcy Polsce nie były niczym nadzwyczajnym, w Czechach była to największa niemiecka zbrodnia II wojny światowej.

Nasi sąsiedzi pamiętają o tym, co się wydarzyło i w pobliżu prawosławnego klasztoru Cyryla&Metodego, gdzie czescy żołnierze stawili walkę do śmierci istnieje pub im poświęcony. Tym razem w towarzystwie moich przyjaciół, udało się wejść do pubu Krcma u Parasutistu czyli Karczma Spadochroniarzy – lokal z świetnym jedzeniem i rodzinną atmosferą, serwujący czeską kuchnię – tak, żyjemy teraz i warto wspomnieć o tym lokalu, mimo martyrologii tego miejsca.

Weszliśmy dzień później do krypty, gdzie ostatni z osaczonych w klasztorze obrońców stoczyli swój ostatni bój – podtruwani gazem, zalewani wodą walczyli do ostatniego tchu kiedy w obliczu pojmania odebrali sobie życie, jedyny pojmany zmarł w transporcie do szpitala. Tak niestety wyglądała niemiecka praworządność w Europie czasów okupacji.

W ramach zemsty wymordowano około pięciu tysięcy Czechów, członków organizacji Sokół, mieszkańców miejscowości Lidice i Lezaki – dzieci, kobiety i mężczyzn niezależnie od wieku oraz zapewne tych, o których nawet nie wiem, bo nie znam niestety wszystkich źródeł.

Summary:
– Lidice, Lezaki and murdered Czech patriots – we will never forget as a Poles who visited this place!
– I still believe that nowadays, Europeans of different nationalities should learn their history based on the truth — even if it’s painful — and that includes young Germans. Not to blame them for their grandparents’ actions, but to make sure such things are never repeated. It’s better to shake hands and share a beer than to shoot at each other.
– For my part, the only thing I can say is this: yes, I like the Germans I’ve met — and I’ve met a wide range of people, like Alex and Andreas, with whom I drank beer and played WFB, or incredibly empathetic people like Natalie and Isabel, with whom I had the pleasure to work.
– My great-grandmother was Austrian or German — I don’t know if I’ll ever find out for sure, though I’d love to, just out of curiosity. Still, I feel entirely connected to Polish nationality and culture.

Podsumowanie:
– Lidice, Leżaki i zamordowanych czeskich patriotów – nie zapomnimy jako Polacy, ja i Ci co ze mną byli!
– cały czas uważam, że obecnie Europejczycy różnych narodowości powinni uczyć się swojej historii w oparciu o prawdę, nawet jeśli jest zła i dotyczy to też młodych Niemców, nie by ich obwiniać o czyny dziadków, tylko by tego nie powtarzać. Lepiej sobie podać rękę i napić się piwa, niż do siebie strzelać.
– z swojej strony jedno jedyne co mogę napisać, to tak – lubię Niemców których poznałem, a poznałem bardzo różne osoby, jak Alexa i Andreasa z którymi piłem piwo i grałem w WFB czy np. mega empatyczne Natalie czy Isabel z którymi miałem przyjemność pracować.
– moja prababcia była Austriaczką albo Niemką, nie wiem czy się kiedykolwiek dowiem, chciałbym z czystej ciekawości, mimo tego czuję się związany wyłącznie z Polską narodowością i kulturą.